W połowie sierpnia na rynek wydawniczy trafi poradnik o sztuce przekonywania do swoich kompetencji. Niepozorną książeczkę napisał ekspert od spraw negocjacji, najmłodszy profesor, doradca korporacji – Jack Nasher, teksy przetłumaczyła Magdalena Rychlik, a całość wydała krakowska oficyna Znak.
Tytuł poradnika nie wzbudził mojego entuzjazmu, natomiast jego zawartość natchnęła do ochoczej lektury. „Idź po swoje” zawiera praktyczne zasady pozytywnego wpływania na postrzeganie naszej kompetencji przez otoczenie.
Autor opisuje światowej sławy muzyka, którego przebrano za ulicznego grajka i kazano grać na stacji metra i objaśnia, dlaczego można być najlepszym na świecie skrzypkiem grającym na stradivariusie i pozostać niezauważonym.
Nawet podczas szybkiej lektury czytelnik może zebrać garść złotych myśli typu: „W życiu nie dostajesz tego, na co sobie zasłużysz, ale to, co sobie wynegocjujesz”, „Ekspert to ktoś, kto wie bardzo dużo o niewielu rzeczach. Przywódca to ktoś, kto wie niewiele o wielu sprawach”. Można wcielić się w handlowca, wykładowcę, ucznia i poznać w jaki sposób uzyskać trudną do uzasadnienia przewagę „nad ofertami podobnej jakości”.
Uważny czytelnik znajdzie tu akapity m.in. o efekcie aureoli, sile skojarzeń, zarządzaniu oczekiwaniami, i komunikacji niewerbalnej. W zasadzie nic nowego, ale dobrze napisane i poparte ciekawymi, życiowymi przykładami i eksperymentami.
Informacje zawarte w książce „Idź po swoje! Jak przekonać innych, że jesteś najlepszy” to głównie odkrycia z dziedziny psychologii i socjologii, które puentuje obszerna bibliografia. Czyta się dobrze, przypomina się płynnie, czego jeszcze chcieć od lektury wakacyjnej, łapczywie pochłanianej w upale rekordowo wysokich temperatur?
oprac. Dorota Olearczyk
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak.