Jeśli jest fotografią, to dlatego, że wciąż epatuje cudem przywołania obecności. Co więcej, widzimy w niej źródło takiej obecności; działa najmocniej i na dodatek „zasila”, to jej najprawdziwsza magia, wszystkie inne obrazy. Ale przecież, w ostatnich dziesiątkach lat, zmieniła się nie do poznania. Wierzymy w nią i nie wierzymy jednocześnie, jakbyśmy potrzebowali takich właśnie obrazów. Póki cud przywołania obecności dawało się racjonalnie wytłumaczyć, fotografia pozostawała sobą. Zdawało się, że jej magiczna strona jest tylko roztaczającym aurę tajemnicy efektem ubocznym. Fotografia to jednak przeszłość.
Postfotografia zrodziła się z niewiary lub utraty naiwności. Pojawiała się dlatego, że nie wierzymy dalej w etos fotografii. Jej indeksalna natura już o niczym nie zaświadcza, natomiast otaczająca ją pseudomagiczna aura nadal zyskuje na znaczeniu. Rozpoznanie tych zmian, ich analiza i krytyka jest w dużej części domeną doświadczenia artystycznego. To ono najpełniej potrafi uchwycić paradoksy takich quasi-fotograficznych obrazów, które bez przeszkód akceptujemy, aby po chwili móc je odrzucić; obrazów pułapek, symulowanych widoków i transmisji rzeczy zaledwie możliwych.
O idei wystawy
W ostatnich dekadach XX wieku trzech wybitnych artystów, w sposób specjalny zainteresowanych ponowoczesnymi kontekstami mechanicznych obrazów – fotografią, filmem i wideo – rozpoczęło współpracę z poznańską uczelnią artystyczną. Stefan Wojnecki rozwijał z powodzeniem pionierskie działania na rzecz akademickich studiów w zakresie nowych mediów, Wojciech Bruszewski propagował ideę fotografii rozszerzonej i prowadził pionierską pracownię fotografii komputerowej, zaś Antoni Mikołajczyk wprowadzał studentów w najbardziej aktualne problemy wideo-artu, kina rozszerzonego i fotografii eksperymentalnej. Ich realizacje wyznaczały wówczas nowe sposoby pojmowania medium fotografii w sztuce, a prowadzone pracownie stały się zaczynem kształtowania środowiska artystycznego zainteresowanego fotografią i sztuką nowych mediów. Każdy z nich miał też niebagatelny wpływ na kształt praktyki artystycznej swoich wychowanków i współpracowników oraz kolejnych pokoleń młodych artystów sztuki fotografii i mediów pokrewnych. Wpływ na tyle silny, że i dziś bez trudu odnaleźć można punkty styczne pomiędzy medialnymi eksperymentami tamtych czasów a powstającymi w zupełnie innym czasie i kontekście realizacjami współczesnych artystów.
Na podstawie tych właśnie punktów stycznych, istotnych napięć i niepozornych a ważnych podobieństw zbudowana jest główna oś wystawy. Ekspozycja prezentuje aktualny stan foto-medialnych doświadczeń wyrosłych z tradycji kilkudziesięcioletniej działalności autorów sztuki-fotografii związanych ze środowiskiem poznańskim oraz, na tak zakreślonym polu, rozpoznaje najbardziej aktualne sposoby refleksji nad tym medium w sztuce.
O autorkach i autorach
Realizacje Wojciecha Bruszewskiego, Antoniego Mikołajczyka i Stefana Wojneckiego nie funkcjonują na wystawie w sposób samodzielny; są zaanektowane i „wmontowane” w realizacje młodych twórców. Po części odbywa się to w sposób ewidentny, gdy artystki i artyści posługują się strategią zawłaszczenia bądź cytatu z konkretnych prac nestorów. Tak dzieje się w realizacjach Agnieszki Hinc, włączającej fotografię Stefana Wojneckiego w obszar Augmented Reality; Igora Leńskiego, anektującego analityczne i ironiczne zarazem elementy prac Wojciecha Bruszewskiego do własnych rozważań nad sensem i bezsensem obrazowego uniwersum i Pawła Wawrzyniaka, konfrontującego foto-medialne doświadczenia Antoniego Mikołajczyka z własnym laboratorium obrazowym.
Zagadnienia podejmowane przez pozostałe autorki i autorów na różne sposoby korespondują z charakterem i tematyką prac wspomnianej trójki artystów.
Data:
piątek, 13.09.2019 - niedziela, 03.11.2019
Godzina 12:00
Wykonawca / Organizator:
Galeria Miejska Arsenał
Lokalizacja:
Galeria Miejska Arsenał
ul. Szyperska 2/6-8
61-754 Poznań
Bilety:
Wstęp bezpłatny - 0 PLN